Lubię się wpatrywać w płomienie. Mają w sobie coś hipnotyzującego, ale spokojnie piromanką nie jestem. Kiedyś miałam okres, gdzie paliłam notorycznie świeczki zapachowe, potem zaprzestałam i jakoś mi tego nie brakuje.
Zauważyłem, że wielu z nas lubi żywy ogień. Świeczka stanowi pewien substytut. Lubimy ciepło, jasny płomień, iskry, a nawet trzaskające dźwięki z pieca, kominka, lub ogniska. Jesienią i zimą kiedy coraz mniej słonecznego światła, to może być bardzo odprężający widok 😉
..bardzo lubię wpatrywać się w płomień świecy i na topiący się wosk, to ma takie działanie hipnotyzujące.. tak właśnie odczuwam magię płomienia .. działa kojąco i uspokajająco ..świece mają jakby swój własny język, płomień drga i rusza się niczym w tańcu .. ogień symbolizuje oczyszczenie, wypalenie złych emocji i sprzyjając rozpoczęciu pozytywnego etapu w życiu..
No proszę, jak wiele ciekawych słów doceniających tak niewinną świeczkę w naszym domu 😉 Coś w tym jest. Lubimy płomień, który rozświetla dom, pokój i sprawia, że jakoś tak przytulniej, cieplej i i milej 😉 Pozdrawiam! 👋
Płomień świecy nadaje wyjątkowego klimatu jesienno-zimowym wieczorem.
OdpowiedzUsuńDokładnie! 😀
UsuńPoesia molto bella!
OdpowiedzUsuńLa ringrazio molto! 😀
Usuńpłomień świecy rozjaśnia mrok... dodaje otuchy zagubionym.
OdpowiedzUsuńZgadza się, piękna i wartościowa myśl! 😀
UsuńLubię się wpatrywać w płomienie. Mają w sobie coś hipnotyzującego, ale spokojnie piromanką nie jestem. Kiedyś miałam okres, gdzie paliłam notorycznie świeczki zapachowe, potem zaprzestałam i jakoś mi tego nie brakuje.
OdpowiedzUsuńZauważyłem, że wielu z nas lubi żywy ogień. Świeczka stanowi pewien substytut. Lubimy ciepło, jasny płomień, iskry, a nawet trzaskające dźwięki z pieca, kominka, lub ogniska. Jesienią i zimą kiedy coraz mniej słonecznego światła, to może być bardzo odprężający widok 😉
UsuńUwielbiam świeczki. Są dobre na wszystko, o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie 😉 Lubię ten klimat i zapach, który roznosi się po całym domu...
Usuń..bardzo lubię wpatrywać się w płomień świecy i na topiący się wosk, to ma takie działanie hipnotyzujące.. tak właśnie odczuwam magię płomienia .. działa kojąco i uspokajająco ..świece mają jakby swój własny język, płomień drga i rusza się niczym w tańcu .. ogień symbolizuje oczyszczenie, wypalenie złych emocji i sprzyjając rozpoczęciu pozytywnego etapu w życiu..
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam, życzę miłego weekendu :)
No proszę, jak wiele ciekawych słów doceniających tak niewinną świeczkę w naszym domu 😉 Coś w tym jest. Lubimy płomień, który rozświetla dom, pokój i sprawia, że jakoś tak przytulniej, cieplej i i milej 😉
UsuńPozdrawiam! 👋
Dołączę do grona zachwycających się tańcem płomieni. Nie tylko świec....
OdpowiedzUsuńWitamy w klubie 😀
UsuńLetnie promyki słońca trzeba jakoś zastąpić....i ten nastrój, zapach i...'ciepło'. ( Nie koniecznie musi grzać, czasem 'utula'. 🙂
OdpowiedzUsuńZgadza się! Świeczka, ognisko, kominek, a nawet ogień w piecu, ma w sobie coś, co nas uspokaja, relaksuje i budzi najlepsze wspomnienia 😉
Usuń