jak zapamięta mnie czas
ten nieuchwytny margines
między był jest i będzie
ta niedorzeczna myśl
aby pozostać na zawsze
a jednak błądzę tak daleko
i szukam kotwicy nieśmiertelności
teraz to już na dobre
wypłynąłem na głębokie wody
przecież tam gdzie muł i wodorosty
najlepiej ukryć skarb
istnienia
gdyby ktoś zapytał
gdzie jestem
to na dnie
wysokich lotów
© Artbook