leżą
równo przycięte
szarością bijące
bloki skalne
na duszonej
ziemi
wyrasta
tu i ówdziespiekota
dławi przechodnia
ten widok
męczy
trwoga
fontanna
tryśnie wodą
niezgodnie z jej wolą
popłynie
jak jej każą
dzieci
skąd ten projekt
w miastach
skąd owacja
akceptacja
wykonanie
brak refleksji
architekta
gdzie ogrody
szanuj zieleń
zaginęła
tabliczka
© Artbook