pamiętam jak płonęła
w moim sercu
jak burzyła
krew
idea
wydawała się nowa
nieśmiertelna
i jedyna
targana szaleństwem
umysłu
na przekór dramatu
już jakby pewnego
tymczasem
kurtyna wyobraźni
o wschodzie opadła
dzisiaj jednak widzę kształt
z perspektywy
nosi znamiona
zebranych ksiąg
misternie wykończonych
zdań
czyżby pomysł
na przyszłość
rodził się
bez nas
© Artbook