Wybrałeś plakaty, które pokazują, jak trudnym tematem tego gatunku jest sprzeciw wobec wojny. Po kolei: Plakat 1 - Całkiem dobry pomysł, ktoś proponuje pokój zamiast wojny, delikatnym gestem, tylko ten podpis wyjaśniający, kto niesie wojnę, czyni z plakatu wojennego zwykłą propagandową agresję polityczną. Plakat 2 - Najbardziej mną wstrząsnął i przemówił do mnie. Wywaliłbym jedynie napis. Tu nie potrzeba tłumaczenia, tylko empatii i wyobraźni. Dziecko próbuje obronić się przed spadającą bombą, chwyta ją, ale dalej to przecież spadająca bomba. Dziecięce pragnienie bezpieczeństwa vs bezwzględność wojny. Plakat 3 - Przemyślany: niepokojąca czerwień, wystrzelony pocisk z którego ulatują ptaki, być może nawet gołębie pokoju, tyle że ich ciemna barwa dostarcza kolejnej dawki niepokoju i pytania o to, czy te ptaki żyją, czy to są tylko ich cienie, wręcz mary. Plakat 4 - Ryzykownie dużo symboli, ale broni się, ja czuję traumę wojny u kobiety i tęsknotę za wolnością i pokojem u jej dziecka. Na szczęście nikt nie dodał napisów, bo wtedy byłaby klapa, byłoby za dużo wszystkiego. W tej formie byłbym na "tak". Plakat 5 - Wiem, że był popularny, być może nawet powstał w formie graffiti, ale nie ufam swej pamięci w tym temacie. Przekaz oczywiście zrozumiały, ale moim zdaniem za dużo kiczu i pobożnych życzeń, za mało niepokoju i grozy. Plakat 6 - Uważam go za najgorszy z prezentowanych. Ten serduszkowy nalot. No i niestety, wojskowy helikopter za cholerę nie chce mi się łączyć z siewcą miłości. Już lepiej by było użyć helikoptera medycznego. Plakat 7 - Pomysł dobry, negocjacje kończą wojnę. Za to duży plus. Problem w tym, że symbolika dobrana fatalnie. Pocisk wypełniony nośnikiem słów kojarzy się ze znanym powiedzeniem "Słowa potrafią ranić/ zabijać" i za to cholernie duży minus.
Szacun za rozpracowanie każdego z art-symboli 😉 Dziękuje za twoje osobiste odniesienia i przemyślenia. Za odwagę i śmiałość wypowiedzi. Ogromnie doceniam! 👍🙂
Żyjemy w świecie, w którym nieustannie gości wojna. Mamy ją na wyciągnięcie ręki, co udowodniła nam zabłąkana rakieta, która spadła sobie w Przewodowie. Wiarę w to, że wojna jest tylko przejazdem, a tak naprawdę mieszka gdzie indziej, musimy niestety uznać za wielką iluzję.
Interesujące grafiki. Pokój to jest temu światu potrzebne, ale niestety musi się trafić ktoś rządny władzy i zniszczenia, ktoś kto powoduje niewyobrażalne cierpienie, ale sam nie cierpi...
Bardzo ciekawa uwaga, nad która warto nieco dłużej podumać: "(...) musi się trafić ktoś rządny władzy i zniszczenia, ktoś kto powoduje niewyobrażalne cierpienie, ale sam nie cierpi..." 🤔
Obawiam się, że o pokoju możemy zapomnieć.
OdpowiedzUsuńHymmm🤔, poczekamy zaboaczymy 😉
UsuńGdyby tylko brak miłości był przyczyną wojen, ..to może mielibyśmy (jako ludzie) jakąś szansę na lepsze jutro...
OdpowiedzUsuńDobrze piszesz! Brak miłości - to sedno...😉
UsuńWybrałeś plakaty, które pokazują, jak trudnym tematem tego gatunku jest sprzeciw wobec wojny. Po kolei:
OdpowiedzUsuńPlakat 1 - Całkiem dobry pomysł, ktoś proponuje pokój zamiast wojny, delikatnym gestem, tylko ten podpis wyjaśniający, kto niesie wojnę, czyni z plakatu wojennego zwykłą propagandową agresję polityczną.
Plakat 2 - Najbardziej mną wstrząsnął i przemówił do mnie. Wywaliłbym jedynie napis. Tu nie potrzeba tłumaczenia, tylko empatii i wyobraźni. Dziecko próbuje obronić się przed spadającą bombą, chwyta ją, ale dalej to przecież spadająca bomba. Dziecięce pragnienie bezpieczeństwa vs bezwzględność wojny.
Plakat 3 - Przemyślany: niepokojąca czerwień, wystrzelony pocisk z którego ulatują ptaki, być może nawet gołębie pokoju, tyle że ich ciemna barwa dostarcza kolejnej dawki niepokoju i pytania o to, czy te ptaki żyją, czy to są tylko ich cienie, wręcz mary.
Plakat 4 - Ryzykownie dużo symboli, ale broni się, ja czuję traumę wojny u kobiety i tęsknotę za wolnością i pokojem u jej dziecka. Na szczęście nikt nie dodał napisów, bo wtedy byłaby klapa, byłoby za dużo wszystkiego. W tej formie byłbym na "tak".
Plakat 5 - Wiem, że był popularny, być może nawet powstał w formie graffiti, ale nie ufam swej pamięci w tym temacie. Przekaz oczywiście zrozumiały, ale moim zdaniem za dużo kiczu i pobożnych życzeń, za mało niepokoju i grozy.
Plakat 6 - Uważam go za najgorszy z prezentowanych. Ten serduszkowy nalot. No i niestety, wojskowy helikopter za cholerę nie chce mi się łączyć z siewcą miłości. Już lepiej by było użyć helikoptera medycznego.
Plakat 7 - Pomysł dobry, negocjacje kończą wojnę. Za to duży plus. Problem w tym, że symbolika dobrana fatalnie. Pocisk wypełniony nośnikiem słów kojarzy się ze znanym powiedzeniem "Słowa potrafią ranić/ zabijać" i za to cholernie duży minus.
Szacun za rozpracowanie każdego z art-symboli 😉
UsuńDziękuje za twoje osobiste odniesienia i przemyślenia.
Za odwagę i śmiałość wypowiedzi.
Ogromnie doceniam! 👍🙂
Żyjemy w świecie, w którym nieustannie gości wojna. Mamy ją na wyciągnięcie ręki, co udowodniła nam zabłąkana rakieta, która spadła sobie w Przewodowie. Wiarę w to, że wojna jest tylko przejazdem, a tak naprawdę mieszka gdzie indziej, musimy niestety uznać za wielką iluzję.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda 😑
UsuńJestem optymistą.
Mam nadzieję, że świat spotka coś o wiele lepszego...
Interesujące grafiki. Pokój to jest temu światu potrzebne, ale niestety musi się trafić ktoś rządny władzy i zniszczenia, ktoś kto powoduje niewyobrażalne cierpienie, ale sam nie cierpi...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa uwaga, nad która warto nieco dłużej podumać:
Usuń"(...) musi się trafić ktoś rządny władzy i zniszczenia, ktoś kto powoduje niewyobrażalne cierpienie, ale sam nie cierpi..." 🤔