kiedy mija kolejny tydzień
co w siedem dni bogaty
poniedziałek bez złudzeń
rozpoczyna szachy
tym razem zobaczymy w programie
zbyt ciemne obrazy osnute ciszą
nadarzy się również okazja
aby uderzyć pięścią i kliszą
we wtorek budzi się wstyd
bo przecież nie miało być aż tak źle
niemniej obudził pan środę
dlatego niejeden pluje sobie w brodę
w czwartek zapał nieco ostygł
aby piątek nie odwykł
planuje w sobotę koniec tygodnia
w niedzielę około południa
odpoczywa
© Artbook
Ach, jak te tygodnie niepostrzeżenie mijają. Zbyt szybko.
OdpowiedzUsuńTeż prawda 🙄
UsuńCzas przelatuje między palcami i to mnie przeraża!
OdpowiedzUsuńNo, zbyt szybko umykają dni, ale z drugiej strony dobrze wykorzystany czas, to ten niestracony 😉
UsuńMój tydzień zaczął się jak w Twoim wierszu.
OdpowiedzUsuńO! A to ci dopiero zbieg okoliczności 😉
UsuńA tygodni w roku mnóstwo i kazdy inny!
OdpowiedzUsuńjotka
Oj tak, sporo tego wokół nas się dzieje 😉 Aż mi się przypomniał program pana Turskiego 7 dni Świat 😄
Usuń...życie nie ma planu! Życie jest przygodą, która nam się przydarza, przygodą która może zaprowadzić nas w najmniej spodziewane miejsca. Zatem dla mnie najlepszy plan na tydzień, na życie to brak planu... improwizacja. :) Nie lubię przymusu, nie lubię czuć się zobligowana ani przez kogoś ani przez samą siebie . W takich chwilach mam miłe wrażenie jakby czas nieco spowalniał ... :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podejście. Najważniejsze, że zgodne z Tobą. Fajnie jest powiedzieć sobie pod koniec tygodnia, że było dobrze. Co prawda nie na wszystko mamy wpływ, ale z drugiej strony mamy wpływ na osobisty odbiór tego co się wokół nas dzieje. Traktowanie życia jak przygody, pozwala chyba z większym luzem i dystansem podchodzić do różnych spraw. A zatem: ahoj przygodo! 😃
Usuń