Rozumiem. To spore wyzwanie. Dzisiaj jak nigdy dotąd bezsenność dotyka wielu ludzi. Też tak czasami miewam. Odnoszę wrażenie, że kiedy zaczynam nakręcać się myślami tuż przed snem, to mam kłopot. Z pomocą przychodzi melisa. Odkładam i wyciszam też telefon na 30 minut przed snem i uspakajam się lekką i przyjemną lekturą, dosłownie kilkonastoma stronami i dopada mnie błogie znużenie. To tak przy okazji bezsenności i nad aktywności umysłu 😉
Zależy od sytuacji i kontekstu 😉 Jeśli wyłączy się na dobre, to sprawa raczej przesądzona (choć i tutaj są różne opinie), ale jeśli wyłącza się nieproszony w trakcie różnych ważnych zadań, zajęć czy pracy, to niespecjalnie nam to na rękę 😉 Ale i tutaj sprawa wydaje się być zrozumiała, bo nasz umysł też potrzebuje odpocząć i złapać reset 😉
..od zawsze fascynuje mnie mózg .. tak naprawdę niestety nie wiemy wszystkiego o tym niesamowitym ludzkim organie.. tak pokrótce : nawet w stanie całkowitego spokoju, np. podczas medytacji lub snu, nasz mózg
nigdy nie przestaje działać.. ..może to wydawać się dziwne, podobno mózg najczęściej 'wyłącza się' (a raczej obniża maksymalną aktywność) w okresach największego stresu i niepokoju.. ale tak naprawdę 'wyłącza się' po śmierci.. ..bywają sytuacje gdzie nie mamy nad umysłem żadnej kontroli..
'Gdyby nasze mózgi były wystarczająco proste, abyśmy mogli zrozumieć ich funkcjonowanie, bylibyśmy tak prostymi organizmami, że nie moglibyśmy tego zrobić'. - Ian Stewart
Zgadza się 🙂 Umysł, to niesamowita i wbrew pozorom niezwykle tajemnicza część naszego ciała. Centrum dowodzenia. Wie jak dawkować aktywność, wie kiedy zwolnić, porządkować (noc) i wie kiedy należy odpocząć. Możliwości ludzkiego mózgu zdecydowanie wykraczają poza czas naszego życia i wydają się być tak zaprojektowane, aby funkcjonować mega długo. Zwróciłaś uwagę na stres - rzeczywiście, to czynnik, który działa na niekorzyść, jeśli chodzi o biochemię naszego mózgu. Bywa, że potrzebujemy wtedy pomocy, aby poradzić sobie z natłokiem emocji.
Sny to też bardzo ciekawa dziedzina jeśli chodzi o aktywność naszego umysłu. Najciekawsze jest to, że jakie by one nie były, to rodzaj reakcji na wszystko to co przechodzimy w ciągu dnia i w ogóle całego naszego życia, bo sporo informacji jest zapisywanych i w jakiś sposób przetwarzanych. Czasami powstaje z tego niezła kombinacja i mieszanka w postaci dziwnych snów, które mają ujście w koszmarach.
„Mózg ludzki nie jest narzędziem myślenia, lecz narzędziem walki o byt, jak kły i pazury. Jego konstrukcja sprawia, że prawdą jawi się nam to, co jest wszakże tylko korzyścią.“ — Albert Szent-Györgyi biochemik węgierski, noblista 1893–1986 Po zastanowieniu przyznaję rację 😔
Na temat naszego mózgu, a co za tym idzie również myśli, powstało jak dotąd mnóstwo ciekawych spostrzeżeń, komentarzy i uwag. A nadal stanowi swoistą zagadkę. Czasami bywa tak jak pisze zacytowany przez ciebie noblista, a czasami ludzki umysł potrafi wznieść się nad taki poziom człowieczeństwa, że zachwyca nas jego złożność, nieprzeciętność i wrażliwość 🙂
Niestety nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje, ale dobrze, że piszesz, od razu jak tylko mogę, to je przywracam. To jest też dziwne z tego względu, że w treści Twoich komentarzy nie ma nic, co mogłoby być zakwalifikowane jako spam 🤔
Nie zawsze w nocy chce się wyłączyć. Często to właśnie w bezsenne noce w mojej głowie kłębi się tysiące myśli.
OdpowiedzUsuńRozumiem. To spore wyzwanie. Dzisiaj jak nigdy dotąd bezsenność dotyka wielu ludzi. Też tak czasami miewam. Odnoszę wrażenie, że kiedy zaczynam nakręcać się myślami tuż przed snem, to mam kłopot. Z pomocą przychodzi melisa. Odkładam i wyciszam też telefon na 30 minut przed snem i uspakajam się lekką i przyjemną lekturą, dosłownie kilkonastoma stronami i dopada mnie błogie znużenie. To tak przy okazji bezsenności i nad aktywności umysłu 😉
UsuńA jak się wyłączy, to co wtedy?
OdpowiedzUsuńZależy od sytuacji i kontekstu 😉 Jeśli wyłączy się na dobre, to sprawa raczej przesądzona (choć i tutaj są różne opinie), ale jeśli wyłącza się nieproszony w trakcie różnych ważnych zadań, zajęć czy pracy, to niespecjalnie nam to na rękę 😉 Ale i tutaj sprawa wydaje się być zrozumiała, bo nasz umysł też potrzebuje odpocząć i złapać reset 😉
Usuń..od zawsze fascynuje mnie mózg .. tak naprawdę niestety nie wiemy
OdpowiedzUsuńwszystkiego o tym niesamowitym ludzkim organie..
tak pokrótce :
nawet w stanie całkowitego spokoju, np. podczas medytacji lub snu, nasz mózg
nigdy nie przestaje działać..
..może to wydawać się dziwne, podobno mózg najczęściej 'wyłącza się' (a
raczej obniża maksymalną aktywność) w okresach największego stresu i
niepokoju.. ale tak naprawdę 'wyłącza się' po śmierci..
..bywają sytuacje gdzie nie mamy nad umysłem żadnej kontroli..
'Gdyby nasze mózgi były wystarczająco proste, abyśmy mogli zrozumieć ich
funkcjonowanie, bylibyśmy tak prostymi organizmami, że nie moglibyśmy tego
zrobić'. - Ian Stewart
Zgadza się 🙂 Umysł, to niesamowita i wbrew pozorom niezwykle tajemnicza część naszego ciała. Centrum dowodzenia. Wie jak dawkować aktywność, wie kiedy zwolnić, porządkować (noc) i wie kiedy należy odpocząć. Możliwości ludzkiego mózgu zdecydowanie wykraczają poza czas naszego życia i wydają się być tak zaprojektowane, aby funkcjonować mega długo. Zwróciłaś uwagę na stres - rzeczywiście, to czynnik, który działa na niekorzyść, jeśli chodzi o biochemię naszego mózgu. Bywa, że potrzebujemy wtedy pomocy, aby poradzić sobie z natłokiem emocji.
UsuńChyba się nie wyłącza... Mój produkuje sny, ostatnimi czasy same koszmary.
OdpowiedzUsuńSny to też bardzo ciekawa dziedzina jeśli chodzi o aktywność naszego umysłu. Najciekawsze jest to, że jakie by one nie były, to rodzaj reakcji na wszystko to co przechodzimy w ciągu dnia i w ogóle całego naszego życia, bo sporo informacji jest zapisywanych i w jakiś sposób przetwarzanych. Czasami powstaje z tego niezła kombinacja i mieszanka w postaci dziwnych snów, które mają ujście w koszmarach.
Usuń„Mózg ludzki nie jest narzędziem myślenia, lecz narzędziem walki o byt, jak kły i pazury. Jego konstrukcja sprawia, że prawdą jawi się nam to, co jest wszakże tylko korzyścią.“ — Albert Szent-Györgyi biochemik węgierski, noblista 1893–1986
OdpowiedzUsuńPo zastanowieniu przyznaję rację 😔
Na temat naszego mózgu, a co za tym idzie również myśli, powstało jak dotąd mnóstwo ciekawych spostrzeżeń, komentarzy i uwag. A nadal stanowi swoistą zagadkę. Czasami bywa tak jak pisze zacytowany przez ciebie noblista, a czasami ludzki umysł potrafi wznieść się nad taki poziom człowieczeństwa, że zachwyca nas jego złożność, nieprzeciętność i wrażliwość 🙂
UsuńTu też wpadłam w spam?!
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem z jakiego powodu tak się dzieje, ale dobrze, że piszesz, od razu jak tylko mogę, to je przywracam. To jest też dziwne z tego względu, że w treści Twoich komentarzy nie ma nic, co mogłoby być zakwalifikowane jako spam 🤔
Usuń