☙ Skład Literacki - to miejsce ma znaczenie! ✦ Autorskie wiersze i teksty ✦ Muzyka, grafika i film ✦ Odwiedzaj, oceniaj i komentuj! ✦ ✍ Zostaw swój ślad! ✦ Pozdrawiam wszystkich czytelników! © Artbook

〣 Michaił Bułhakow - 'Zbyt mnie przestraszyli'


© Artbook

18 komentarzy:

  1. To prawda, strach ma swoje granice. W pewnym momencie, przeradza się w zobojętnienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, strach paraliżuje i czyni nas bezwolnymi ludźmi, którymi łatwiej sterować, bo ulegamy emocjom, a nie racjonalnym przesłankom. Niedaleko wtedy do obojętności, o której wspominasz. To wbrew pozorom pochodna strachu, następny etap stagnacji i wysyłania wszystkim wokół sygnału w stylu: "w zasadzie to już mi wszystko jedno, nie obchodzi mnie to". To coś w rodzaju rezygnacji i poddanie się ogólnie przyjętym normom, które wcale nie muszą iść w parze z tym jakie wyznajemy wartości.

      Usuń
  2. Za to samych siebie możemy nieźle nastraszyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się! 😉 Zależy co tam zagnieździło się naszych umysłach...

      Usuń
  3. Chciałabym się nie bać. Ale człowieka, który już się niczego nie boi, to inni chyba jednak powinni się obawiać.

    OdpowiedzUsuń
  4. na szczęście ja lubię ryzykować i nie boję się tego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj @Beautiful Duty 🙂
      Miło, że zajrzałaś. Dzięki za twoją szczerą wypowiedź w temacie cytatu Michaiła. Doceniam 😉 Osobiście nie należę do grupy tak zwanych ryzykantów, ale zauważyłem, że w życiu czasami trzeba podejmować odważne i śmiałe decyzje, aby pójść naprzód. Tym bardziej się cieszę, że czytam twój komentarz, który dla niejednego z nas może stawić motywację😄 Dziękuje za odwiedzinki i pozdrawiam!

      Usuń
  5. To prawda, wszystko ma swoje granice. Kiedy mój partner zginął w wypadku siłę, by wstać dała mi myśl, że teraz już nic gorszego nie może mnie spotkać, bo zderzyłam się z ostatecznością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi przykro. Śmierć kogoś bliskiego, to z pewnością bardzo bolesne doświadczenie. Łza mi się w oku zakręciła, no i jakoś mi tak smutno, bo odejście każdego człowieka, a tym bardziej w wypadku, to coś nad czym ubolewam, bo takich sytuacji po prostu nikt z nas się nie spodziewa. Jest o czym myśleć kiedy czyta się o 'zderzeniu z ostatecznością" w kontekście granic, strachu i śmierci.Dziękuje za twój osobisty komentarz, bardzo doceniam! 🙂

      Usuń
  6. ..bo strach ma tylko 'wielkie oczy' :)
    ..należy rozumieć i zaakceptować 'geniusz' naszego ciała, mózgu naszego funkcjonowania aby umieć pokonywać strach !
    .. wszystko zależy od tego jak się na to patrzy! ..odwaga to wykorzystanie strachu, który jest naturalną emocją..
    ..strach, który działa mobilizująco, jest uczuciem potrzebnym i pożytecznym – chroni nas i ostrzega !
    ..nic nie jest mi straszne - 'Człowiekiem jestem; nic co ludzkie nie jest mi obce' - Wikicytaty


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne przemyślenia AnSa! Bardzo doceniam twoje komentarze, niosą wiele wartościowych treści, za które serdecznie dziękuje! 😀
      "𝑆𝑡𝑟𝑎𝑐ℎ 𝑡𝑜 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑚𝑦ś𝑙" - Joseph Murphy
      Pozdrawiam! 🖐️

      Usuń
  7. Oczekiwanie, że nigdy nie będziemy się bać, jest z góry skazane na rozczarowanie. Odwagą bowiem nie jest nieodczuwanie lęku, lecz działanie pomimo jego doświadczania. Totalitaryzm /z którym rozprawiał się Bułhakow / bazuje na strachu . Strachu, poprzez który manipuluje się ludźmi a także wyzwala się w ludziach to co najgorsze... Jest jednak takie psychologiczne uwarunkowanie , że im dłużej podlegamy jakiemuś oddziaływaniu tym bardziej się z nim oswajamy i doń adaptujemy. Tak też dzieje się ze strachem. "Przedawkowany" traci swoją moc, znaczenie i nie przywiązuje się już do niego takiej wagi. Zapewne o to chodziło Bułhakowowi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnie cztery zdania twojego komentarza, to sedno sprawy w odniesieniu do powyższego cytatu Bułhakowa👍🙂 Świetna i logiczna analiza. Strach bądź lęk może być zdrowy i stanowić ochronę. Może być również paraliżujący. Ten ostatni stanowi o stagnacji, bo wywołuje apatię, dezorientację, a nawet bezsilność. Oby tego jak najmniej w naszym życiu 😉

      Usuń
  8. Czasem jak pomyślę ile już przeszłam w życiu to myślę że już nic gorszego mnie nie spotka... Ale kto wie co życie szykuję dla nas... Jedna wielka niewiadoma.

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, to rzeczywiście jak się ma już jakiś bagaż rożnych życiowych doświadczeń, to człowiek trochę inaczej podchodzi do trudności. Pozostaje mi życzyć Tobie wszystkiego dobrego i miłych i pozytywnych chwil w życiu 🙂 Przepraszam, że tak po czasie odpisuję, ale przyznam się szczerze, że umknął mi Twój komentarz 🙂 Pozdrawiam serdecznie! 🖐️

      Usuń