☙ Skład Literacki - to miejsce ma znaczenie! ✦ Autorskie wiersze i teksty ✦ Muzyka, grafika i film ✦ Odwiedzaj, oceniaj i komentuj! ✦ ✍ Zostaw swój ślad! ✦ Pozdrawiam wszystkich czytelników! © Artbook

✧ anxietas

dokucza

permanentnie

wydaje się być

wpisany

 

w  kod

 

DNA

 

© Artbook

16 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No cóż, chyba powody dla, których tak się dzieje odbijają się na niejednym z nas.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, słowo "niestety" jest tutaj adekwatne.

      Usuń
  3. Jeśli dokucza permanentnie to może trzeba szukać pomocy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, niektórzy mogą jej potrzebować, biorąc pod uwagę problem, który zauważyłem i poruszyłem w tekście.

      Usuń
  4. Nie jest wpisany, mija kiedy nie masz już nic do stracenia. Dopiero wtedy jesteś naprawdę wolny...choć nie wszyscy zaakceptują taką wolność, niemniej jest to cenne doświadczenie 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe spostrzeżenia 🙂 Niestety wielu z nas ma sporo do stracenia. Niektórzy już stracili, tracą lub będą tracić, a ta świadomość może wzbudzać co najmniej niepewność, żeby nie powiedzieć permanentny lęk. Fraza "wydaję się (...)" jest czymś w rodzaju zawieszenia i refleksji nad nami i otaczającym nas światem oraz tym jak odbieramy osobiście, to co nas spotyka w życiu.
      Dziękuje za twój ciekawy punk widzenia i poszerzenie horyzontu 🙂
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Chyba nie zaznałam nigdy czegoś permanentnego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Agnieszko w moich skromnych, literackich progach 🙂
      Dziękuje za osobistą refleksję na temat powyższego tekstu.
      Swoją drogą słowo "permanentny" ma wiele ciekawych znaczeń 😉
      Pozdrawiam i dziękuje za odwiedzinki! 🖐️

      Usuń
  6. ..świetny przekaz Artbook'u, szalenie trudnego i szerokiego tematu.. wielką sztuką jest w kilku słowach ująć problem lęku.. załączyłeś znakomite zdjęcie!

    ..co powoduje niepokój, lęk? ..podobno należą do nich czynniki genetyczne i środowiskowe, a także chemia mózgu..
    ..to normalne, że niepokoimy się przeprowadzką do nowego miejsca, rozpoczęciem nowej pracy lub przystąpieniem do testu itp.. niestety w przypadku zaburzeń lękowych uczucie strachu może towarzyszyć (permanentnie) przez cały czas.. bywa intensywny i czasem wyniszczający, których nie można kontrolować.. kiedy lęk staje się zaburzeniem (np.fobią), powinno się to leczyć..

    - pozdrawiam serdecznie, życzę moc dobrych chwil! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje AnSa! 🙂
      Świetna analiza tekstu.
      Sporo trafnych myśli i skojarzeń.
      Choć lęk bywa uzasadniony i może nam podpowiadać właściwe decyzje, to zbyt intensywny i nadmierny - szkodzi.
      Od kilku lat przez pandemię i obecną wojnę na wschodzie towarzyszy naszemu społeczeństwu 'niekończący' się lęk...
      To może oznaczać jedno - wysyp fobii, z którymi trzeba będzie walczyć. Zostaliśmy złapani w pułapkę i uwikłani w grę, którą prowadzi nasz umysł. To cholernie trudna walka, bo przeciwnikiem jesteśmy my sami dla siebie.
      Serdecznie pozdrawiam! 🙂

      Usuń
  7. Zastanowiłam się nad tymi słowami. Być może znalazłam przyczynę swojej fobii, że mam ją wpisaną w DNA. Co w sumie jest możliwe, bo genetyka jest niesamowicie skomplikowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetne przemyślenia! Myślę, że wielu z nas, wbrew pozorom, walczy z lękami lub fobiami, które w jakimś stopniu paraliżują nas i sprawiają, że zniekształcają obraz naszej wartościowej osoby. To tak na szybko, ale wydaje się, że pod wpływem wydarzeń, takich jak pandemia lub obecna wojna na wschodzie, wielu z nas może mierzyć się ze stanami, których wcześniej nie doświadczała.

      Usuń