zbyt lekko traktujemy słowa
choć wydają się plastyczne
mają swoje zdanie
i kropka
tworzą treści
piszą jak powinno się mówić
nie stronią od prawdy
na przekór wrogom
miewają chwilę zwątpienia
nie zawsze wygrywają
melodię
zwycięstwa
wśród wielkich
słów
czasem i nasze
się liczy
© Artbook
Jeśli nie mamy racji, to niekoniecznie nasze słowo liczy się najbardziej, ale pięknie to wszystko ująłeś.
OdpowiedzUsuńRacja jest względna. Jak czas. Płynie po naszej myśli.
UsuńZ podziekowaniem za komentarz!😊
Słowa mają móc.
OdpowiedzUsuńTo prawda!😊
UsuńSłowa potrafią ranić bardziej niż nóż . Trzeba je czasami zatrzymać ... 😕
OdpowiedzUsuńZgadza się! Ostry nóż i moment zatrzymania tego ostrza nie zawsze jest łatwy, ale jeśli się uda, to można uchronić cenne relacje...
UsuńA może to wynika z braku umiejętności słuchania?
OdpowiedzUsuńSłowa dostaliśmy, żeby się porozumiewać ze sobą, w różnych językach brzmią one inaczej, próbujemy się ich uczyć. Mogą być bronią, owszem, ale myślę, że głównie chodzi o porozumiewanie się. Słowa ranią, ale też potrafią koić. Czasem po prostu chcemy słyszeć ,,hej ,dobrze się spisałeś", ,,głowa do góry, będzie ok" - i tyle wystarczy. No niestety, czasem też pada zbyt wiele słów i nie da się ich już cofnąć, można tylko żałować.
Bardzo cenne wnioski i przemyślenia!
UsuńZa mało słuchamy. Częściej słyszymy. A to ogromna różnica...
Czytelna, jasna, szczera a zarazem pozytywna komunikacja, to dzisiaj rzadkość. Owszem, zdarza nam się mówić co czujemy i jak coś widzimy czy postrzegamy, ale jakie to odległe od merytoryki i spokoju, który stanowi ostoję każdej twórczej i wartościowej dyskusji.
Tym bardziej doceniam Twoje komentarze!
Pozdrawiam!👍😊
Łamane obietnice, fałszywe świadectwa..., tak..., zbyt lekko. Choć czasem i zbyt mocno. Niektórym słowom niepotrzebnie dajemy uwagę. Np. wcale nie musimy przyjmować zniewag od ich autorów. Nie musimy brać do serca ocen. Słowo ma dziwne właściwości. Ostatnia zwrotka brzmi prowokacyjnie. Bo tak naprawdę, jest to wielka pokusa, ale czy prawda? Nie ma omnibusów.
OdpowiedzUsuńDzięki Woland za bardzo ciekawy i treściwy komentarz w temacie słów 🙂
UsuńTo prawda, nie wszystkie słowa zasługują na naszą uwagę w równym stopniu.
Dlatego warto mieć swoje zdanie na różne sprawy. Czasami liczymy się bardziej z czyimiś słowami niż z poglądami i wartościami, które wyznajemy w życiu. To cienka granica...
Pozdrawiam!
Słowo w/g mnie to... broń i róża, uśmiech i łzy....
OdpowiedzUsuńciepłe
miłe
dobre
ciche
mądre
pomocne
albo
zdawkowe
puste
zimne
ostre
smagające
bywa też
podstępne
oksydowane śmiertelną trucizną
Pozdrawiam wiosennie 🌞
Bardzo trafnie to zauważyłaś 🙂 Okazuje się, że słowa mogą być dobrym lub złym narzędziem w naszym ręku. Jak z nożem. Niby wiemy do czego służy, ale bywa wykorzystywany również w złym celu...
UsuńPozdrawiam serdecznie!
..słowa, uwialbiam słowa, zabawę nimi, lubię je pieścić, głaskać, tulić..
OdpowiedzUsuń..bezszelestne słowa
(nie)wypowiedziane
bywają niesforne
trochę zmierzwione
zmysłowe i nie
magiczne osobliwe
budzą świt emocji
w zaułkach duszy
emanują zapachem róż
migoczą cieniem
tańczą w ciemności
mogą też zadawać ból
chłoszcząc niczym batóg
i ciąć niczym ostrze miecza
zadając potworne cierpienie
zagubione w czasoprzestrzeni
słowa (nie)zwyczajne
w swojej zwyczajności
mruczą swoją mantrę
oddechem istnienia..
- pozdrawiam serdecznie :)
Tak, słowa są jak glina można z nich utworzyć przepiękne naczynie 😊 A potem jeszcze je wypełnić kolejnymi. Dla twórcy słowo to niekończąca się i wspaniała podróż 😊 A twój wiersz jest tego świetnym potwierdzeniem. Oby tylko na co dzień więcej w nas dobrych słów, pozytywnych myśli, a potem życzliwych gestów.
UsuńPozdrawiam i dziękuje za inspirujący wiersz! 👍🙂